FASTFOODY – jak ja to widzę

Wystroiłam się do BURGER KING

Tak to ja która dba o zdrowie.
Zdrowo się odżywia, pije regularnie wodę, dużo wody około 3 litry codziennie i czasami idę zjeść ZŁO!
Umówmy się to jest zło w czystej postaci, ale RAZ NA JAKIŚ CZAS wielkiej krzywdy Ci nie zrobi.
Połowę swojego życia byłam na diecie, przerobiłam chyba wszystkie. Jeździłam na wakacje i szłam do stołu gdzie były serwowane potrawy „fit” tzn gotowany kurczak, ryż, warzywa gotowane.

DRAMAT!!!

Chodziłam zła, że inni mogą, a ja nie ( sama sobie dałam zakaz ).

Cały czas skupiałam się na jedzeniu, co mogę zjeść, czego nie mogę, na co mam ochotę, ale właściwie to nie mogę tego bo przytyje…
Jak już zjadłam coś co było „zakazane” to od razu myślałam jaki trening wykonać żeby to wszytko spalić, obwiniałam się czułam do siebie niechęć, wstręt , byłam na siebie zła za ZJEDZENIE!

Dziś kiedy jestem mamą dwójki dzieci skupiam na zupełnie czymś innym, na ZDROWIU szczególnie tym psychicznym.
Wiem, że dziewczynki mnie obserwują, a ja chce dać im dobry przykład dlatego też NIGDY nie usłyszały ode mnie, że czegoś nie zjem bo będę gruba, albo nie jem bo się odchudzam.
Nie wyobrażam sobie kupować do domu produkty, które będę dla mnie „zakazane” a dam je Mii i Poli i z moich ust usłyszą
„Nie, nie ja tego nie jem bo się odchudzam”.
Dbajmy o swoje zdrowie, nie róbmy z jedzenia wielkiego dramatu.
Jedzmy zdrowo, kolorowo bądźmy przykładem dla naszych dzieci, rodziny dla przyjaciół.
Podchodzimy z SZACUNKIEM do naszego ciała!

Przestań ciągle myśleć o ODCHUDZANIU ! Myśl o ZDROWIU!

Jeśli chcesz żebym nauczyła Cię zmienić chociaż trochę nastawienie do siebie napisz do mnie wiadomość prywatną i zdradzę Ci tajemne sekrety.

Kup teraz konsultacje lub trening

Speedfit Toruń Facebook Speedfit Toruń Instagram